A dziś taki miły list otrzymaliśmy od uroczej kotki Kluski:
„Dzień dobry. Jestem Kluska, znaleziona na polu kukurydzy. Zostałam przygarnięta i otoczona opieką. Jestem bardzo wesołą, lubiącą zabawę, około dwumiesięczną kotką. Zaprzyjaźniłam się z niewiele starszym ode mnie, również znalezionym kocurkiem Eustachym. Niestety poza zwykłymi problemami zdrowotnymi bezdomnych kotków, dotknęło mnie coś poważniejszego: mój ogonek musiał być amputowany z powodu martwicy. Zabieg wykonany został w gabinecie p. dr Katarzyny Piorunowskiej. A koszt tego zabiegu opłaciło Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt, za co bardzo mocno dziękuję. Dodam, że szybko wracam do formy i do beztroskich zabaw. 🥰”
Mamy nadzieję, że wszystkie przykre przygody są już za Kluseczką a od teraz tylko dobra przyszłość, czego bardzo mocno życzymy tej uroczej koteczce ❤️❤️❤️.