Sobota, kolejna interwencja członków OSMZ oraz pracowników ostrowskiego schroniska. Zgłoszenie – piesek adoptowany ze schroniska, wydany do warunków domowych wisi na łańcuchu. Niestety to nie pierwsza taka sytuacja.

Przypominamy, że schronisko NIE WYDAJE PSÓW NA ŁAŃCUCH! Adoptujący psa ze schroniska podpisuje umowę, w której zobowiązuje się, że nie będzie trzymał psa na łańcuchu! 

Psy trafiające do schroniska, to zwykle zwierzęta po przejściach, niewesołych – porzucone, chore, bite, głodzone – jest tego cała lista. Zdarzają się sytuacje, że psy są w tak złym stanie – zarówno fizycznym jak i psychicznym, że nie jesteśmy w stanie im pomóc. Te, które mają więcej szczęścia, zwykle długo dochodzą do siebie. Adoptując psa ze schroniska musimy mieć tego świadomość i zapewnić mu DOBRY dom. Dobry, to znaczy lepszy niż warunki schroniskowe.

We wspominanym wcześniej przypadku właściciele dostali szansę na poprawę sytuacji, ponieważ piesek był w dobrym stanie fizycznym i widać było, że jest z nimi bardzo związany. Zobowiązali się wykonać dla niego kojec i wychodzić na długie spacery. Oczywiście sprawdzimy to, po wyznaczonym terminie, a jeśli sytuacja się nie poprawi, piesek zostanie odebrany.

/IT