Worek Świątecznych Marzeń – Rodzina nr 4

Worek Świątecznych Marzeń
To świąteczna akcja, połączona ze zbiórką, dzięki której chcemy zapewnić realną pomoc psom i kotom z rodzin zmagających się z ubóstwem, chorobą lub sytuacjami kryzysowymi.

🐾 Rodzina nr 4 – pan Antoni z Luną i Szarusiem

Historia rodziny
Pan Antoni nie ukrywa, że życie nie zawsze było dla niego łatwe. Jak sam przyznaje, to jego własne wybory doprowadziły go kiedyś na samo dno — wtedy każdy dzień wydawał się beznadziejny, a życie straciło sens. Na szczęście pojawił się ktoś, kto wyciągnął do niego pomocną dłoń, i to odmieniło jego los.

Dziś Pan Antoni jest innym człowiekiem – żyje skromnie i z pokorą, a najwięcej radości przynoszą mu jego dwaj czworonożni przyjaciele: suczka Luna i kotek Szaruś. To one wypełniają jego codzienność i są dla niego namiastką rodziny.

Niestety, zdrowie Pana Antoniego jest bardzo kruche. W ubiegłym roku przeszedł kolejny zawał serca i długo dochodził do siebie. Obecnie wrócił już do domu, ale jego stan zdrowia nie pozwala na żadną, nawet dorywczą pracę.

Sytuacja finansowa Pana Antoniego jest bardzo trudna – po opłaceniu rachunków często musi wybierać między wykupieniem leków a zakupem jedzenia dla siebie i swoich zwierząt. O usługach weterynaryjnych nie ma nawet mowy.
W zeszłorocznej akcji Pan Antoni otrzymał pomoc zarówno dla swoich zwierząt, jak i dla siebie. Wspomina to z łzami w oczach, mówiąc, że nigdy nie zapomni tego wsparcia. Mimo wszystkich trudności każdego dnia walczy o to, by Luna i Szaruś miały spokojne, godne życie, na ile pozwalają mu siły.

Potrzeby zwierząt, które chcemy sfinansować ze zbiórki:
• dla obu: szczepienia i odrobaczenie, aby były zdrowe i bezpieczne,
• dla obu: zapas karmy suchej i mokrej, by mogły jeść regularnie i w pełni się rozwijać,
• dla Luny: obroża przeciw kleszczom,
• jeśli się uda: bon weterynaryjny na przyszłoroczne szczepienia dla zwierząt.

Link do zbiórki: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/worekswiatecznychmarzen…

Małe marzenia opiekuna, które z Wasza pomocą możemy spełnić:
Pan Antoni mówi, że niewiele potrzebuje dla siebie, ale marzy o kilku drobnych przedmiotach, które ułatwiłyby mu codzienne życie: nowym czajniku elektrycznym, bo stary przestał działać oraz nowy garnku.

Ważna informacja:
Rodziny, którym pomagamy, pozostaną anonimowe. Imiona zostały zmienione, a zdjęcia wygenerowane przez AI, ale historie, zwierzęta i ich potrzeby są realne.
Po zakończeniu akcji pokażemy Wam zdjęcia tych czworonogów, którym realnie pomogliśmy.

Link do akcji:
https://www.facebook.com/share/p/1AYMBN1hBU/