Zostawiona na pewną śmierć. Przywiązana w lesie. Skazana na samotność i strach.
Niewielka, starsza suczka – dziś już Lilka – została znaleziona w miejscu, gdzie nikt nie powinien kończyć życia . Ktoś zadbał, żeby nie wróciła… Ale nie przewidział, że znajdą się ludzie, którzy o nią zawalczą.
Po uwolnieniu, przez wiele miesięcy koczowała w pobliżu gospodarstwa i działek. Przeżyła zimę dzięki dobrym sercom – ktoś podał karmę, ktoś postawił budę, ktoś nalał wodę. Łagodna, choć nieufna. Wycofana, ale obecna. Po prostu – czekała.
Postanowiliśmy jej pomóc. Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwe. Budowanie zaufania trwało miesiącami – najpierw miska, potem jedzenie z ręki, a potem pierwszy dotyk. W końcu przybiegała na nasz widok. To był sygnał – czas działać.
W sobotę wszystko miało się zmienić. Ale Lilka wyczuła nasze emocje. Biegła i zaraz odskakiwała, jakby czuła, że to moment graniczny – coś się kończy, coś się zaczyna. Szansa była jedna – przy misce. Udało się. Nie obyło się bez przygód, ale najważniejsze: ona jest już bezpieczna .
Podczas podróży do nowego domu z początku spięta – po chwili położyła się i spokojnie zasnęła. Jakby pierwszy raz od dawna poczuła, że może .
W szelkach, obroży i na dwóch smyczach wyszła na spacer… I okazało się, że świetnie sobie radzi. Musiała kiedyś mieć dom . Musiała kiedyś znać człowieka…
Teraz znów go ma.
Ma dom, który nie zawiedzie.
Ma swoich ludzi, zwierzęcych przyjaciół i swoje imię – Lilka.
Nie reaguje na nie, bo – jak wszystko na to wskazuje – jest głucha. Ale nie trzeba słyszeć, żeby czuć się kochaną.
Przed nią teraz odpoczynek, później badania i… tylko lepsze dni .
Dziękujemy każdemu, kto pomógł: osobom, które uratowały, dokarmiały,
Iwonie, która bezpiecznie dowiozła sunię do domu,
a przede wszystkim cudownym Paniom, które ofiarowały Lilce nie tylko schronienie, ale też bezpieczną przystań na zawsze
.
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt objęło Lilkę opieką i będzie czuwać nad jej dalszym losem. Bo każda droga – nawet ta najdłuższa – może prowadzić do domu.
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt to szansa na lepsze życie dla bezdomnych i potrzebujących zwierząt. Możesz nas wesprzeć w prosty sposób! Przekaż 1,5% swojego podatku – to nic nie kosztuje, a dla naszych podopiecznych znaczy wszystko!
KRS: 0000059956
Wpłać darowiznę i pomóż nam ratować zwierzaki:
Numer konta: 95 1090 1160 0000 0000 1603 5008
Dołącz do zbiórki i zmień ich los! https://www.ratujemyzwierzaki.pl/…/milosni…/koszyk/dodaj
Wspieraj zwierzęta co miesiąc:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/…/stala-pomoc/dodaj
Razem możemy więcej! Dziękujemy za Twoje wsparcie!
