Z wizyty u weterynarza najprzyjemniejsza jest droga powrotna. Lekarze fajni, ale w zęby chcieli zaglądać (nie dałem) i dyskutowali na temat mojej wagi 🙊. I na koniec mówią, że jeszcze trochę muszę się wzmocnić 🙄.
Beniu dziś odwiedził lecznicę, chłopak musi się wzmocnić, żeby zaplanować zabieg sanacji jamy ustnej. Następna kontrola za kilka miesięcy.
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt pokryło koszt wizyty kontrolnej.