Wczorajszy dzień był pełen wrażeń .
Pomagaliśmy ratować Pani Marlenie Mikołajczyk maleńkie kotki pozostawione przez mamę. Nie wiadomo co się stało z kotką (mamy najgorsze przeczucia ).
Kotki wymagają karmienia, dlatego wczoraj usilnie poszukiwaliśmy kotki karmiącej. Udało się! Ogromne podziękowania dla Pani Darii Fiechowskiej .
Jednak przed połączeniem kociąt z kotką, trzeba było je zbadać, a że był już wieczór, był z tym duży problem, bo wszystkie gabinety zamknięte . I tu zdążył się drugi cud – znalazła się Pani weterynarz, która przyjechała zbadać kotki w czasie, kiedy większość ludzi już odpoczywa. Dziękujemy Pani Kasi Świtale za pomoc
!
Kotki zbadane, zdrowe, mogły pojechać do kotki karmiącej. Trzymajcie kciuki!!!!!
Podziękowania należą się również Pani Dagmarze Cicharskiej, która pomogła logistycznie ogarnąć całą akcję .