Pani Edyta od lat pomaga niechcianym, często starszym i schorowanym zwierzętom.
Jest na rencie, ale od zawsze szukała dodatkowych zajęć, żeby zarobić na utrzymanie podopiecznych. Jednak ostatnie dwa lata to pogłębienie się choroby, a w ostatnich miesiącach nieszczęśliwy wypadek i dwa złamania, jedno ręki, drugie nogi. Aktualny stan zdrowia nie pozwala jej na podjęcie jakiejkolwiek dodatkowej pracy, renta wystarcza na pokrycie podstawowych opłat.
W tym momencie kontuzja Azy, jednej z suczek (zerwanie więzadła krzyżowego) to kolejny cios. Kwota operacji, po zniżce to 1000 złotych, których Pani Edyta po prostu nie miała.
Aza to 10-letnia sunia, średniej wielkości. Pozostawienie obciążenia w tym wieku tylko na jedną tylną łapkę było ryzykowne i mogło spowodować jej kontuzję, co w efekcie mogło unieruchomić sunię.
Sytuacja bez wyjścia. Musieliśmy pomóc osobie, która przez całe życie pomagała innym ❤️.
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt sfinansowało operację suni.
Oby Aza szybko wróciła do sprawności ✊✊.