Coraz częściej spotykamy się z sytuacją, w której właścicieli zwierząt nie stać na ich leczenie. W tym przypadku do weterynarza zgłosił się właściciel 10-letniego psa, który chciał go uśpić, ponieważ ma trudna sytuację życiową i nie stać go na leczenie…
Lekarz nie zgodził się na to i szukał pomocy, tak trafił do nas.
Bandzior miał problemy z trzustką, które wymagały diagnostyki, leczenia i odpowiedniego żywienia.
Na ten moment sytuacja z trzustką zaczyna się uspokajać, wyniki się poprawiły, jednak pies ma anemię, jest również podejrzenie niedoczynności tarczycy.
Walczymy dalej .
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt sfinansowało koszty badań, właściciel pokrywa koszty leków.