Lilka została porzucona w najbardziej okrutny sposób – ktoś przywiązał ją do drzewa w lesie. Czy chciał mieć pewność, że nie wróci? Że „problem” zniknie na zawsze, bez śladu, bez pytania „dlaczego”? 

Znalazła się. Ktoś ją zauważył, odwiązał… ale nie dał domu. Przetrwała zimę, wiosnę i połowę lata. Ktoś dał jej miskę, ktoś postawił budę… Ale Lilka wciąż była niczyja.

 Dziś już nie jest.
Odzyskała coś, co wydawało się stracone – zaufanie do człowieka. Znów wierzy, że ludzie potrafią być dobrzy. 

Lilka jest pod opieką Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt, a my – razem z jej opiekunami – robimy wszystko, by stanęła na nogi nie tylko fizycznie, ale i psychicznie.
Choć my działamy z daleka, to najważniejsza praca dzieje się tam, na miejscu – dzięki ludziom, którzy otworzyli dla Lilki swój dom i serca .

Sumia jest już po tygodniowym odrobaczaniu, pasożytów nie było,. Ze względu na złe wyniki i objawy zalecone zostało USG, by wykluczyć zapalenie trzustki. Może to być też alergia – Lilkę swędzi skóra i jest mocno zaczerwieniona.
Pojawił się też kaszel – przez dwa dni był częsty, później zniknął, a teraz znów wrócił na krótko. Może to kaszel kenelowy, ale ostatecznie oceni to lekarz.

 Lilka to przykład, że każda porzucona dusza zasługuje na drugą szansę.
A my zrobimy wszystko, by jej historia miała szczęśliwe zakończenie. 



Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt to szansa na lepsze życie dla bezdomnych i potrzebujących zwierząt. Możesz nas wesprzeć w prosty sposób!

 Przekaż 1,5% swojego podatku – to nic nie kosztuje, a dla naszych podopiecznych znaczy wszystko!
 KRS: 0000059956

 Wpłać darowiznę i pomóż nam ratować zwierzaki:
 Numer konta: 95 1090 1160 0000 0000 1603 5008

 Dołącz do zbiórki i zmień ich los! https://www.ratujemyzwierzaki.pl/…/milosni…/koszyk/dodaj

 Wspieraj zwierzęta co miesiąc:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/…/stala-pomoc/dodaj

Razem możemy więcej! Dziękujemy za Twoje wsparcie!