Molly to kotka, która przez kilka miesięcy mieszkała pod jednym z bloków w Pleszewie. Miała tam budkę i opiekę dobrych ludzi, którzy ją dokarmiali
.
Niedawno jednak zaczęła chorować – przestała jeść, miała nienaturalnie duży brzuch i nie mogła się wypróżniać.
Po wykonanych badaniach USG lekarze zdecydowali o operacji – i dopiero wtedy wyszło na jaw, co było przyczyną
.
W jelicie Molly utknęła gumka recepturka owinięta włosami
.
To niewielki przedmiot, który mógł być przyczyną śmierci kotki…
Dla kota wystarczy moment: z ciekawości polizać, połknąć – i dramat gotowy 
Takie ciała obce w przewodzie pokarmowym blokują pracę jelit, powodując ogromny ból, zatrucie organizmu, a w wielu przypadkach – śmierć zwierzęcia, jeśli nie zostanie ono natychmiast operowane
.
Na szczęście Molly miała ogromne szczęście – trafiła pod opiekę Stowarzyszenia Kocia Łapka, gdzie przeszła ratującą życie operację, do której Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt, dołożyło 1000 zł.
Dziś Molly wraca do zdrowia i już wkrótce zamieszka w nowym domu w Poznaniu u pani Sofiji 
.
Gumki, sznurki, włosy, tasiemki, fragmenty zabawek, nitki, wstążki, a nawet plastikowe elementy – to wszystko może skończyć się tragicznie.
Dbajmy o bezpieczeństwo naszych pupili. Czasem jeden drobiazg może zdecydować o ich życiu lub śmierci 
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt to szansa na lepsze życie dla bezdomnych i potrzebujących zwierząt.
Razem możemy więcej!
Dziękujemy za Twoje wsparcie! 