Dziś mija rok, od czasu kiedy Roj znalazł wspaniały dom i kochających go ludzi
.

Patrząc teraz na niego trudno uwierzyć, że zakwalifikowano go kiedyś do „trudnych” przypadków.
Ogromna praca wolontariuszy, ale przede wszystkim miłość opiekunów sprawiła, że Roj dziś jest zupełnie innym psem.
Damian, Szymon – dziękujemy 
.

