Dziś otrzymaliśmy wiadomość od Pani Partycji:

Scooby został adoptowany w wieku ok. 4 miesięcy z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Jego problemy zdrowotne zaczęły się już dwa tygodnie po przeprowadzce do nowego domu. Początkowo były to niegroźne biegunki, które na chwile ustępowały po leczeniu antybiotykiem i kolejnych próbach zmiany diety na bardziej restrykcyjną. Leczenie nie przynosiło pozytywnych skutków na dłuższy czas i problem powracał systematycznie. Skłoniło to lekarza weterynarii do dogłębnej diagnostyki. Pierwsze wyniki morfologii oraz biochemii krwi stanowiły podstawę do diagnozy FIP. FIP to zakaźne zapalenie otrzewnej, choroba nieprzewidywalna, podstępna, postępująca z dnia na dzień sieje spustoszenie w organizmie. Jest to choroba śmiertelna, jedyną szansą na wyleczenie jest eksperymentalny lek, który daje realne szanse na wyleczenie. Kuracja trwa 84 dni, w tym czasie kot codziennie otrzymuje bolesny zastrzyk, który niszczy wirusa i przywraca funkcje życiowe. Jedynym minusem jest bardzo wysoka cena oraz trudna dostępność. Nie potrafiłam podjąć decyzji o eutanazji, nie potrafiłam również patrzeć jak mój kot cierpi, postawiłam wszystko na jedną kartę, na własną rękę zdobyłam lek i dziś Scooby jest w 20 dniu terapii, widać znaczną poprawę w zachowaniu i wyglądzie. Przed terapią kot miał bardzo wysokie gorączki ponad 41 stopni, nie jadła, nie pił, przesypiał całe dnie. Dziś nie pamiętamy już o gorączkach, ustąpiły po drugiej dawce leku. Scooby przybrał na wadze, ma duży apetyt oraz jeszcze większe pokłady energii. Jestem dobrej myśli, wierzę, że uda nam się przejść przez ten trudny okres leczenia, Scooby wyzdrowieje, a my będziemy mogli cieszyć się jego długim i szczęśliwym życiem. 

Bardzo dziękuję Ostrowskiemu Stowarzyszeniu Miłośników Zwierząt za finansowe wsparcie leczenia w tym szczególnie trudnym okresie. Obecna sytuacja epidemiologiczna w Polsce i na świecie ma negatywny wpływ na wszystkich, dlatego tym bardziej doceniam pomoc. To niezwykle pocieszające, że jest w naszej okolicy organizacja dla której dobro naszych czworonożnych przyjaciół jest nadal najważniejsze, bez względu na to co dzieje się dokoła. Świat skupia się na ludzkim problemie, ale pomoc nadal potrzebna jest wszędzie, a dla zwierząt nadal jedyną nadzieją jest dobry człowiek. 

Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt wspiera finansowo leczenie Scoobiego. Mamy ogromną nadzieję, że kotek pokona chorobę. Mocno trzymamy kciuki!