Walczymy o Mikę

Sytuacja wygląda niezbyt optymistycznie, ale walczymy. Mamy nadzieję, że sunia również podejmie walkę…

Mika żyła od kilku lat wraz z innymi psami w warunkach… średnich. Jej opiekun nadużywa, kilka razy było nawet podejście do tego, aby psy mu odebrać. Sytuacja jednak wygląda tak, że zwierzęta są do niego i do siebie nawzajem bardzo przywiązane. Psy zawsze tak żyły – nie znają smyczy. W grę wchodziło jedynie schronisko, bo znalezienie choćby DT dla szóstki psów do łatwych nie należy…

Psy otoczyła opieką Karolina, która codziennie przychodzi je karmić, sprawdza czy mają wodę i czy nie potrzebują opieki weterynarza. Co roku również prowadzi je do szczepienia i odrobaczenia. Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt finansuje leczenie i zabezpieczenie psów. Kilka lat temu psy zostały wykastrowane na koszt stowarzyszenia, żeby stado się nie rozrastało.

Tyle mogliśmy zrobić w tym temacie. Oczywiście również dostarczamy karmę, bo inaczej żywiłyby się suchym chlebem 🙄.

To Karolina właśnie zauważyła, że Mika nie ma apetytu i chudnie. Dziękujemy dr Katarzynie Switale na pierwszą diagnozę 💙. Dzięki szybkiej reakcji sunia trafiła do lecznicy, pod opiekę dr Gosi i dr Mirka z Kuber-Vet (dziękujemy za wspaniałą opiekę 💙).

Od tego czasu trwała walka o ustabilizowanie jej stanu oraz pełną diagnostykę. Czekamy jeszcze na wyniki badania w kierunku Cushinga, jednak już wiemy, że stan jest bardzo poważny 😔.

Suczka ma cukrzycę i chorą tarczycę. Wątroba też w nienajlepszym stanie. Suczka została nawodniona, jej stan ustabilizowano, zostało wprowadzone leczenie. Oczywiście należy całkowicie zmienić żywienie, sunia musi również dostawać zastrzyk co 12 godzin.

Nie ma szans na to, żeby wróciła do swojego „domu”, tam czekałaby ją powolna śmierć 😭.

Karolina zdecydowała się na zabranie suni na DT i w tym momencie uratowała jej życie. Co będzie dalej? Nie wiemy. Rokowania są ostrożne, ale walczymy.

Potrzebne są Wasze kciuki, ale również pomoc finansowa, dlatego zapraszamy na Bazarek na podopiecznych OSMZ, z którego dochód będzie przeznaczony m.in. na leczenie Miki.