Taki maluszek trafił ostatnio pod naszą opiekę. Sunia została znaleziona z ogromnymi, otwartymi ranami na przednich łapach . Wyglądało to strasznie i było (jest) bardzo groźne.
Podjęliśmy walkę – po 6 dniach możemy powiedzieć, że rany zaczynają się goić. Jednak przed nami długa droga.
Ogromnie dziękujemy pani Marii, która przejęła sunię pod swoją opiekę na czas leczenia. To duża odpowiedzialność i nieoceniona pomoc .
Dziękujemy lekarzom z Kuber-Vet Centrum Weterynaryjne za ogrom pracy i zaangażowania .
Dziękujemy również wolontariuszkom – Danusi i Iwonie za wsparcie .
Bajka, bo takie imię otrzymała potrzebuje Waszych kciuków i pozytywnych myśli.