Walczymy!

Sytuacja wyglądała krytycznie, ale jest cień nadziei. Zespół dr Kempy walczy z całych sił – jedna dziurka jest udrożniona, na ranie jest ziarnina. Na ten moment rokowania są nadal ostrożne, ale wierzymy, że się uda.

Rana to uszkodzenie mechaniczne, prawdopodobnie nos został odgryziony przez inne zwierzę 🥺.

Kot otrzymał szansę na życie wyłącznie dzięki Dianie, która nie przeszła obok cierpienia obojętnie, wyłapała go i szukała dla niego pomocy. Ogromne podziękowania ❤️❤️❤️.

Dziękujemy dr Stanisławowi Kempie i jego ekipie za podjęcie walki ❤️.

Kciuków nie puszczajcie ✊✊✊.

Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt pokrywa całkowite koszty leczenia.