Tora po operacji

Tora to około 7-letnia suczka, przygarnięta przez swojego pana ze schroniska 5 lat temu. Opiekun Tory jest osobą samotną i niepełnosprawną, suczka jest dla niego wiernym towarzyszem i oddanym przyjacielem. W listopadzie zeszłego roku pojawił u niej się guz przy jednym z sutków, który rósł w szybkim tempie, aby już w styczniu osiągnąć wielkość kaczego jaja. Pan Roman zwracał się o pomoc do weterynarzy, jednak nie stać było go na pokrycie kosztów operacji. Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt pokryło koszty badań lekarskich, operacji oraz leków pooperacyjnych i specjalistycznej karmy na czas rekonwalescencji. Na szczęście nie wykryto u suczki przerzutów. Tora dochodzi do siebie po operacji, czuje się coraz lepiej, jest pod czułą opieką swojego pana.