Pusia przebywała w bardzo złych warunkach, a jej dotychczasowy właściciel nie zajmował się nią należycie. Wiele osób chciało i próbowało pomoc, ale niewiele z tego wychodziło. W końcu sunia trafiła do Pani Hani, która poprosiła nas o pomoc.

Pusia trafiła do weterynarza i przeszła zabieg kastracji. Czuje się dobrze, jutro kontrola i zdjęcie szwów. A już w poniedziałek jedzie do nowego domu. Mamy nadzieję, że już takiego na zawsze .

Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt sfinansowało koszty zabiegu, a także przygotowało dla suni wyprawkę na start.