Sisi już po operacji, która do lekkich nie należała. Dziewczyna przeszła zabieg dekapitacji główki kości udowej. W stawie doszło do przebudowy, która powodowała ogromny ból przy chodzeniu. Dlatego musieliśmy przyspieszyć działania.

Sisi potrzebuje teraz dużo spokoju, a także opieki 24 godziny na dobę, której nie mogłaby mieć w dotychczasowym domu tymczasowym, dlatego zaopiekowali się nią członkowie naszego Stowarzyszenia.

Kciuków nie puszczajcie ✊✊✊✊✊.

Ogromne, ogromne podziękowania należą się Pani Joannie Sitow, która opiekowała się Sisi przez ostatnie miesiące, mimo że początkowo miała być tylko na 2 tygodnie – dziękujemy 💙.

Dziękujemy Panu dr Mirkowi Kuberce i Jego Ekipie z Kuber-Vet Centrum Weterynaryjne za doskonale wykonaną pracę i niesamowite podejście do Sisi 💙.