W katastrofie w Jankowie Przygodzkim ucierpiały też zwierzęta. Wielu niestety nie udało się uratować. Zginęły w płomieniach , nie mogły się wydostać z domów, kojców, zerwać z łańcuchów. Pan Zenon Widański, narażając życie, uratował swojego psa i psa sąsiadów. Na zdjęciu jego wnuczka Kinga , ze szczęśliwie uratowany kotem Tosiem. Niestety jej ukochany piesek zginął w pożarze.Stowarzyszenie chcąc pomóc w tej tragedii ludzi i zwierząt, przekazało karmę , miski , obróżki i smycze. Potrzebujących pomocy dla swoich zwierząt prosimy o kontakt z Ostrowskim Stowarzyszeniem Miłośników Zwierząt tel. 601 71 90 76 lub 603 74 60 55.
