Pilnie potrzebny dom dla kociąt, uratowanych przed śmiercią w ostatniej chwili. Bezdomna kotka okociła się w spartańskich warunkach, w zimnej, opuszczonej szopie. Maleńkie, chore kotki zauważył przypadkowy przechodzień, który zawiadomił Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt. Cztery kotki przetransportowano do weterynarza, u dwu z nich z powodu zaawansowanego kociego kataru, trzeba było usunąć po jednym oku. Kocie dzieci mają ogromną wolę walki, bardzo chcą żyć, ale potrzebują domów. Prosimy o pomoc!
Brak oka u kota to nie koniec świata. W warunkach domowych kot bez jednego oka funkcjonuje całkiem dobrze, jednak bardzo trudno częściowo niewidomemu kotu przeżyć na wolności, dlatego tak ważne jest zapewnienie kotkom domów.
Na zdjęciu jeden z kotków przed amputacją oka. Wkrótce kolejne, mamy nadzieję, bardziej optymistyczne wieści.
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt finansuje leczenie kociąt.