Pepino miał trudne życie, przez wiele lat mieszkał z osobą nadużywającą alkoholu – burdy, krzyki, bicie, wiązanie do stołu to była jego codzienność
.

Wyrwany z tej patologicznej sytuacji, nie potrafił się odnaleźć – czasami reagował agresją bez przyczyny. Ogromnie baliśmy się, że trudno będzie odmienić jego los, a jednak udało się!
Chłopak obecnie mieszka w Berlinie, stał się pełnoprawnym członkiem rodziny i jak widać na zdjęciach, jest po prostu szczęśliwym psem
.

Ogromne podziękowania dla Pani Grażyny Malak, która zaopiekowała się tym niełatwym psiakiem, a następnie znalazła mu odpowiedzialnych opiekunów 

.



Dziękujemy także obecnym opiekunom za danie szansy psu po przejściach 

.



Takie momenty i wiadomości pomagają przetrwać te naprawdę trudne chwile w działalności prozwierzęcej. Dają nadzieję i odwagę, żeby nadal działać na rzecz poprawy losu zwierząt. Oby takich wiadomości było więcej
.

Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt pokrywało koszty diagnozowania, leczenia i zabiegów pieska.