Dziś odwiedziliśmy Myszkę 😍.

Ta cudowna sunia miała ciężki start – jako szczeniak trafiła do osoby mocno nadużywającej alkoholu. Lał się tam strumieniem, a o psie przypominano sobie pomiędzy 😔. Sunia biegała sobie po podwórku i tam prawdopodobnie została potrącona, druga wersja (bardziej prawdopodobna niestety) została kopnięta z dużą siłą. Doszło do złamania z przemieszczeniem – sunia ogromnie cierpiała przez wiele dni, ponieważ „opiekunowie” nie zwrócili uwagi na to, że coś jej dolega lub nie obeszło ich to 😥😥😥.

Po interwencji naszego stowarzyszenia, sunia trafiła do schroniska, a Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt pokryło całkowite koszty operacji i dalszego leczenia. Niestety schronisko nie było dobrym miejscem dla tak delikatnej suni, po operacji.

Wszystko zmieniło się wtedy, kiedy Myszkę adoptowała Paulina ❤️❤️❤️. Życie suni nabrało barw i nareszcie poczuła się bezpieczna i kochana.

Dziękujemy za ten cudowny dom ❤️❤️❤️. Myszka jest szczęściarą, a Paulina jest szczęściarą, że ma Myszkę 😍.

Myszka to żywioł, na 20 zdjęć, tylko na jednym jest widoczna 😉. Mamy natomiast fotografie różnych jej części ciała 😁.