Niesamowita historia rozegrała się na jednym z ostrowskich osiedli.
Mieszkanka osiedla usłyszała odgłosy dochodzące z rury spustowej, przypominające odgłos szamoczącego się ptaka. Szukając pomocy zadzwoniła do Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim, która natychmiast zareagowała i przybyła na pomoc.
Strażacy zdemontowali tymczasowo jeden odcinek rury na poziomie parteru a następnie sprawdzili czy w górnej części nie widać ptaka. W tym czasie odgłosy już ucichły, a w górnej przestrzeni nie było widać żadnej przeszkody. W tej sytuacji uznano, że ptak sam się wydostał i strażacy odjechali.
Minęło kilkanaście godzin, kiedy odgłosy pojawiły się ponownie. Wtedy na pomoc ruszyli mieszkańcy bloku, którzy rozmontowali rurę od dołu. Okazało się, że to tam utknął ptak.
Po wydostaniu się z pułapki, ptak otrzepał się i odleciał. Chyba nie zdawał sobie sprawy z tego, jak niewiele brakowało, żeby zakończył życie w tamtym miejscu.
Podziękowania dla mieszkańców bloku, którzy z takim oddaniem ratowali ptaka, a także dla strażaków, którzy błyskawicznie przybyli na pomoc.
Fot. z netu.
