Miłość to nie tylko wielkie gesty, ale i cicha codzienność 

Dziś Walentynki – święto miłości. Chcemy Wam opowiedzieć o miłości, którą Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt od ponad 25 lat kieruje w stronę zwierząt.

To nie jest łatwa miłość. To miłość, która kosztuje czas, energię, emocje, zdrowie, a czasem nawet życie rodzinne. Ale nie umiemy inaczej. Pomagamy, bo kochamy zwierzęta i nie możemy patrzeć na ich cierpienie.

Nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim – i to boli najbardziej. Ale robimy wszystko, co w naszej mocy, by zmieniać ich los na lepsze.

Czasem ta nasza pomoc jest spektakularna, dla zwierząt w Schronisko Ostrów – kilogramy karmy specjalistycznej, finansowanie operacji ratujących życie, kosztowne badania, suplementy. To właśnie te akcje zbierają mnóstwo lajków – są widoczne, namacalne, robią wrażenie.

Ale jest też ta druga pomoc – cicha, niewidzialna, pozbawiona fajerwerków.

 Kastracja kolejnej suczki, która co roku rodzi kolejne niechciane szczenięta.

 Operacja potrąconej kotki, którą ktoś podniósł z drogi i nie przeszedł obojętnie.

 Amputacja oka psa, który miesiącami cierpiał w bólu.

 Opłacenie rehabilitacji suni, która wpadła pod koła samochodu i walczy o to, by znów chodzić.

 Sfinansowanie operacji ogromnego guza u psa, którego opiekun nie ma pieniędzy nawet na własne leki.

 Wsparcie starszej pani, która karmi i leczy koty ze swojej skromnej emerytury – bo bez niej te koty byłyby głodne i chore.

Schronisko ma finansowanie, nowy budynek z dobrym wyposażeniem. Zwierzęta mają dach nad głową, karmę, leki, opiekę weterynaryjną. Oczywiście, wciąż potrzebują pomocy – i także ją od nas dostają. Ale jest mnóstwo miejsc, gdzie tej pomocy nie ma wcale… Wiejskie podwórka, ciemne piwnice, podziurawione budy, koty kryjące się w stodołach i psy, które całe życie spędzają na krótkim łańcuchu.

Nie każda pomoc jest efektowna, ale każda jest ważna.

Czy działanie, którego nie widać, ma mniejsze znaczenie???

Miłość to nie tylko wielkie gesty. To też cicha, codzienna troska o tych, którzy nie mogą prosić o pomoc sami. I właśnie taką miłość dajemy zwierzętom – każdego dnia .

Dziękujemy, że jesteście z nami i pomagacie nam pomagać.