Miesiąc w domu

Minął miesiąc, od kiedy Miszka jest w domu. Nie piszemy „nowym” domu, bo w żadnym wcześniej nie była. Urodziła się i bytowała w prowizorycznym kojcu z namiastką budy. Ona i siostra przeżyły, reszta rodzeństwa tyle szczęścia nie miała.

Miszka teraz jest już bezpieczna, zaopiekowana i kochana. Minął miesiąc a ona wciąż odsypia poprzednie życie, gdzie była cały czas na czuwaniu.

Śpij spokojnie, Miszko, masz już swoich ludzi, którzy o Ciebie dbają.

Wiele zwierząt jednak nie ma tyle szczęścia. Codziennie spotykamy się z tragicznymi wręcz warunkami, w jakich wegetują. Próbujemy to zmieniać, edukować, walczyć o ich lepszy los. Jednak droga jest kręta i wyboista. Ważne są jednak również te małe kroki, bo za każdym z nich jest uratowane zwierzę.

Na koniec przypominamy dwa niezwykle ważne cytaty:

„Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę”.

art. 1 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt

„Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś”.

Antoine de Saint-Exupéry, Mały Książę