Giga była w ostrowskim schronisku od zawsze.
To pół dzika sunia, której mimo prób, wolontariusze nie potrafili nauczyć chodzić na smyczy. Giga miała „swoich” ludzi – wolontariuszy, którym ufała na tyle, że pozwalała im się zbliżyć na bezpieczną odległość i od których brała smaczki z ręki. Tylko tyle i aż tyle. W schronisku była zaliczana do zwierząt „nie adopcyjnych”.
Ale cuda się zdarzają i Giga znalazła dom ❤️. Giga to starsza suczka, więc zdrowie (nadwarężone również długim pobytem w schronisku) ma nie najlepsze.
Sunia została wnikliwie przebadana, okazało się, że zęby ma w złym stanie, ogromny kamień i zapalenie przyzębia, a na listwie mlecznej oraz skórze uda pojawiły się guzki.
Trzeba było działać, najpierw sanacja jamy ustnej, później usunięcie guza wraz z sutkiem. Mamy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej.
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt sfinansowało koszt diagnostyki, leczenia oraz obu zabiegów.