Po wielu dniach cierpliwego zastawiania klatki-łapki w końcu się udało – chora kotka spod liceum jest bezpieczna! To wszystko dzięki ogromnemu zaangażowaniu Pani, która zgłosiła sprawę , oraz Pana woźnego, który bardzo pomagał
.
Kotka była w tragicznym stanie – skrajnie wychudzona, z anemią i silnym przeziębieniem. Walka o jej życie trwa, ale powoli zaczyna nabierać sił.
Koszty leczenia pokrywa Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt, a lekarze robią wszystko, by miała szansę na zdrowie i lepszą przyszłość.
Obecnie jest lecznicy, ale jak tylko poczuje się lepiej trafi domu tymczasowego zapewnionego przez Pleszewskie Stowarzyszenie Kocia Łapka .
Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli jej na drodze do nowego życia! Trzymajcie bardzo mocno kciuki, bo to dopiero początek drogi .
