Koty „na wolności” nie mają łatwego życia z wielu powodów – są narażone na choroby, pogryzienie, wypadki.
To kolejny kot z urazem łapy, który został zabezpieczony. Trafił on kilka dni temu do schroniska – otwarte złamanie, wisząca skóra, koci katar i charakterystyczne charczenie.
Od razu pojechał do Medicus Veterinarius Przychodnia Weterynaryjna lek. wet. Piotr Lisiak.
Trzeba było działać szybko, więc w tym samym dniu przeszedł zabieg amputacji łapy. Przy jednym znieczuleniu został również wykastrowany.
Zostało wdrożone leczenie i co bardzo ważne, kotek trafił od razu do domu tymczasowego – dziękujemy za to Monika Owczarek i Karolina Owczarek . Wiadomo, że w warunkach domowych znacznie lepiej przebiega proces leczenia i rehabilitacji.
Kotek otrzymał imię Laki (bo faktycznie można powiedzieć, że jest szczęściarzem).
Co można o nim powiedzieć?
Jest cudowny . Pierwszy dzień był dla niego bardzo trudny, ale już po przespanej nocy pokazał swój cudowny charakter i wolę życia
.
Laki jest wielkim miziakiem, uwielbia kontakt z człowiekiem, i chodzi za nim krok w krok. Obecnie przebywa w domu z innymi kotami i psami – pełna symbioza.
Leczenie przynosi efekty, rana zaczyna się goić, więc już teraz możecie ustawiać się w kolejce po niego .
W sprawie adopcji kontaktujcie się z Moniką 500039621.
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt sfinansowało koszty zabiegów.