Kleszcz mały, ale groźny

Pisaliśmy niedawno o tym jak groźne bywają kleszcze. Chyba wszyscy odwiedzający ostrowskie schronisko, pamiętają Kajtka. Był tam przez wiele, długich lat 😔. Na szczęście ten cudowny pies znalazł dom i cudownych opiekunów i teraz wyleguje się na kanapie ❤️.

Kilka dni temu po spacerze opiekunowie zauważyli u Kajtka kleszcza. Kleszcz został usunięty i prawie o nim zapomniano, kiedy u pieska pojawiły się niepokojące objawy m. in. wysoka temperatura. Opiekunowie natychmiast pojechali do lecznicy.

Wdrożono leczenie i Kajtek już doszedł do siebie. Nie zawsze takie historie kończą się happy endem, dlatego jesteśmy szczęśliwi, że w tym wypadku tak było.

Kajtek podczas pobytu w lecznicy miał również przegląd uszu, ponieważ miewa nawracające zapalenia.

Koszty leczenia chłopaka pokryło Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt.