Kciuki bardzo potrzebne

Lesiu funduje nam swoisty rollercoaster – raz jest pełen energii, obszczekuje świat wokół, biega za pilką, to znów jest apatyczny, bez apetytu i przesypia całe godziny.

Dziś znów odwiedził lecznicę – wyniki dobre i złe jednocześnie – morfologia lepsza, ale mocznik znów podskoczył 😐. Niestety Lesiu nie chce również jeść karmy specjalistycznej…

Od kilku dni przyjmuje nowy preparat wspierający pracę nerek – mamy nadzieję, że pomoże naszemu chłopakowi 🥰.

Cały czas trwa walka o jego zdrowie.

Kciuki są bardzo potrzebne ✊✊✊✊.