8 sierpnia tego roku opublikowaliśmy prośbę o pomoc w znalezieniu samochodu (do tysiąca złotych) dla dwóch niezwykłych pań, które od lat z ogromnym oddaniem ratują zwierzęta – te najbardziej skrzywdzone przez życie, stare, chore, kalekie, po przejściach.
Ich jedyne auto, którym woziły podopiecznych do lecznic, nagle i definitywnie odmówiło posłuszeństwa…
I wtedy stało się coś absolutnie pięknego. Ruszyła lawina dobra 

!
Pani Joanna Hanczak i Pan Sebastian Hanczak podarowali samochód za symboliczną złotówkę – z serca, bez wahania.
Boguslaw Sokalski, Iwona Szymańska i Maciej Trzciński sprawili, że auto dostało drugie życie: naprawione, dopieszczone i po przeglądzie, gotowe znów służyć zwierzętom.
Dziś ten samochód naprawdę działa cuda.
Zawozi zwierzęta na leczenie, badania, zabiegi. Pomaga ratować zdrowie i życie tych, którzy nie mają nic poza ludźmi o wielkich sercach
.
Zobaczcie sami, ile dobra narodziło się z jednej prośby!
To historia, która wzrusza do łez i pokazuje, że kiedy ludzie łączą siły, dzieją się rzeczy wyjątkowe 

Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt to szansa na lepsze życie dla bezdomnych i potrzebujących zwierząt.
Razem możemy więcej!
Dziękujemy za Twoje wsparcie! 