Maleńka Antosia trafiła do Schronisko Ostrów z tzw. wiśniowym okiem (cherry eye).
Wystający poza powiekę, przekrwiony „guz” wyglądał nieestetycznie, ale też był uciążliwy dla suni. Na szczęście jest już po zabiegu.
Jest jeszcze kolejna dobra wiadomość – Antosia znalazła dom i w nim będzie dochodzić do formy .
Bądź szczęśliwa, Maleńka .
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt sfinansowało koszt zabiegu.