Mija już miesiąc od czasu, kiedy nasi seniorzy trafili do nowych domów. Czują się dobrze, jakby odmłodniały. Piękne jest to, że chociaż w jesieni swojego „pieskiego” życia zaznały ludzkiej dobroci, wygodnego posłania, ciepłego domu, dobrego jedzenia. Jakby stawy mniej bolały i chodzi się lepiej, i nawet jest ochota do zabawy. Najwięcej kłopotów ma Brutek, Stowarzyszenie ufundowało badania diagnostyczne i leki, mamy nadzieję, że poczujesz się lepiej.
/MH








