Nasza ulubienica Mimi, o której pisaliśmy wielokrotnie i dla której bezskutecznie szukaliśmy domu przez wiele lat, wreszcie go znalazła dzięki pomocy Pani Doroty Sumińskiej! Nasi wolontariusze zawieźli sunię do Warszawy, gdzie teraz będzie mieszkać. Bardzo za nią tęsknimy, ale jednocześnie jesteśmy szczęśliwi, bo długo czekaliśmy na takie szczęśliwe zakończenie.