Wczoraj w Galeria Amber odbyło się wydarzenie, które stało się już piękną tradycją – obchody Międzynarodowego Dnia Zwierząt. Na odwiedzających czekało mnóstwo atrakcji i pozytywnej energii! Można było dowiedzieć się ciekawych rzeczy o zwierzętach, m. in. o tym, jak o nie dbać i jak odpowiednio je zabezpieczać.

Byli tam wspaniali ludzie – na co dzień działający na rzecz zwierząt – którzy dzielili się swoimi historiami. Były wśród nich opowieści smutne, ale też te najpiękniejsze – o uratowanych zwierzakach, które dziś mają swoje domy i kochających opiekunów. A obok nich… cudowne czworonogi – te, które wciąż czekają na swoją szansę, i te, które już ją dostały .

Trudno w kilku zdaniach opisać wszystko, co tam się działo. Jedno jest pewne – jak co roku było energetycznie, ciepło i wzruszająco. Bo życie zwierząt i ludzi, którzy o nie walczą, nie należy do łatwych, ale daje niesamowicie dużo dobra i nadziei.

Byliśmy tam również my i Miszka – dla niej był to prawdziwy debiut i moment przełamywania lęków. Dla psów lękowych takie doświadczenia, jeśli są dobrze zaplanowane i krótkie, to ważny element nauki – pokazują, że świat nie zawsze jest straszny, a obecność ludzi i innych zwierząt może kojarzyć się z czymś dobrym.

Nie byliśmy długo – tempo wyznaczał komfort Miszki – ale ten czas był jej osobistym sukcesem.

Mimo krótkiej wizyty udało nam się naładować akumulatory pozytywną energią, porozmawiać z przyjaciółmi i znajomymi, którzy – tak jak my – tworzą ten wyjątkowy, prozwierzęcy świat.

Dziękujemy Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy Dla Zwierząt Help Animals za zaproszenie i za to, że jak zawsze łączycie ludzi o wielkich sercach.

Miło było również spotkać

Do zobaczenia za rok!