Pan znalazł na ulicy kotka – od razu było widać, że zwierzak cierpi, a jego łapka nie działa prawidłowo. Nie było czasu na zastanawianie się co robić, trzeba było działać! Maluszek trafił natychmiast do lecznicy.
Diagnoza brzmiała: porażenie nerwu promieniowego oraz liczne obtarcia skóry. Niestety, nie było szans na uratowanie łapki i konieczna była amputacja.
Ale w tej historii jest też coś pięknego – Pan, który go znalazł, nie potrafił się z nim rozstać i podjął decyzję o adopcji. 
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt współfinansowało koszty zabiegu, cieszymy się, że mogliśmy pomóc w szczęśliwym zakończeniu tej historii
.
Bądź szczęśliwy, Maluszku! 

Niech Cię od teraz spotykają tylko radosne przygody
.
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt to szansa na lepsze życie dla bezdomnych i potrzebujących zwierząt. Możesz nas wesprzeć w prosty sposób!
Razem możemy więcej! Dziękujemy za Twoje wsparcie! 