Błąkała się po osiedlu, przy blokach… Jakby czegoś lub kogoś szukała. Może swojego dawnego domu, może po prostu kontaktu z człowiekiem. Było w niej coś, co mówiło: „ja kiedyś miałam dom”.
Wielu ludzi przechodziło obok, nie zwracając uwagi, ale – na szczęście – nie wszyscy. Kilka wspaniałych osób nie przeszło obok tej historii obojętnie. Szukali dla niej pomocy, schronienia, domu tymczasowego… I wtedy pojawił się cud
Dzięki Waszemu wsparciu i udostępnieniem naszego posta, kotka trafiła do wyjątkowej osoby – kociolubnej duszy, która otworzyła swoje serce i dom. Teraz ma najlepsze miejsce na świecie – ciepło, miłość i spokój
I tak po cichutku mamy nadzieję… że to już na zawsze
Basiu – dziękujemy z całego serca! Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli jej na tej drodze.
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt to szansa na lepsze życie dla bezdomnych i potrzebujących zwierząt. Możesz nas wesprzeć w prosty sposób! Przekaż 1,5% swojego podatku – to nic nie kosztuje, a dla naszych podopiecznych znaczy wszystko!
KRS: 0000059956
Wpłać darowiznę i pomóż nam ratować zwierzaki:
Numer konta: 95 1090 1160 0000 0000 1603 5008
Dołącz do zbiórki i zmień ich los! https://www.ratujemyzwierzaki.pl/…/milosni…/koszyk/dodaj
Wspieraj zwierzęta co miesiąc:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/…/stala-pomoc/dodaj
Razem możemy więcej! Dziękujemy za Twoje wsparcie!
