Współpraca, która ratuje życie!

Kolejne zwierzę, które udało się ocalić dzięki wspólnym siłom Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt i Pleszewskie Stowarzyszenie Kocia Łapka. To pokazuje, jak ważne jest współdziałanie dla dobra tych, którzy sami nie poproszą o pomoc.

Feniks – kocur, który przeszedł prawdziwe piekło. Nie wiadomo, jak długo się błąkał, ale jego stan mówił wszystko: zapchlony, skołtuniony, jedno oko uszkodzone, ogon w połowie amputowany i – co najgorsze – z urwaną tylną łapą, z raną sprzed kilku dni…

Feniks został podrzucony na czyjąś posesję. Mężczyzna, który go znalazł, próbował go uśpić za 20 złotych… 🥺. Kiedy usłyszał, że nie ma do tego wskazań i potrzebne jest finansowe wsparcie na leczenie, chciał go wyrzucić do rowu… W końcu zostawił go u weterynarza, dorzucając 100 zł.

Dzięki Ostrowskiemu Stowarzyszeniu Miłośników Zwierząt, które pokryło koszty zabiegu, Feniks przeszedł amputację reszty łapki. Ogon jest już zagojony, a oko pozostanie na ten moment bez ingerencji. Kotek jest teraz pod opieką Pleszewskiego Stowarzyszenia Kocia Łapka, gdzie będzie mógł dojść do siebie i wreszcie poczuć się bezpiecznie.

To cudowny, oswojony, łagodny i ufny kot – mamy nadzieję, że znajdzie bezpieczny dom na zawsze ❤️.