Dziś dotarła do nas bardzo smutna wiadomość – nie żyje Mikuś .
Mikuś trafił do ostrowskiego schroniska w 2018 roku, został znaleziony w jednej z podostrowskich miejscowości. Nie wiadomo jak długo się błąkał, ale był w złym stanie. Nikt go nie szukał, adoptujący też nie ustawiali się po niego w kolejce, aż do momentu, w którym maluszka zobaczyła Pani Monika.
Czasem są takie sytuacje – jedno spojrzenie i już wiesz, że to właśnie TEN. Tak było w tym przypadku. 6 lat razem. 6 lat bezpieczeństwa i miłości. Tylko tyle i aż tyle.
Mikuś przegrał nierówną walkę z podstępną chorobą . Nie umierał samotny, miał kochającego człowieka obok.
Biegaj, Maluszku, za Tęczowym Mostem, gdzie już nic nie boli .