Piękne te koty, prawda?
A te dwa koty to tak naprawdę jeden kot – cudowny Yoshi, któremu kibicowało mnóstwo osób
. Tak się zmienił nasz chłopak przez dwa lata w domu adopcyjnym
.
Niech Was nie zmyli ta słodka minka, Yoshi to prawdziwy łobuziak, ale oczywiście w bardzo pozytywnym znaczeniu .
Pani Magda pisze:
„Co ja mogę napisać o Yoshim?
Mam wątpliwości czy to napewno kot, bo umie aportować .
Na pewno jest kochany, bardzo towarzyski i przytulaśny.
Jego ulubiona zabawa to aportowanie i oczywiście zawsze jest głodny .
Najbardziej z nas wszystkich upatrzył sobie Kingę i jak ona się szykuje do spania to czeka na nią w łóżku „.