Tadzik czuje się jak u siebie w domu .
Dzięki Dianie, w ciepełku i bezpiecznym miejscu łatwiej dochodzić do formy. W zeszłym tygodniu był na kontroli u Pani doktor – uszka nadal muszą być leczone, ale już jest dużo lepiej.
A teraz maluch wyleguje się na kanapie i chyba zaraz zabierze się za czytanie książki z Bazarek na podopiecznych OSMZ