Poznajcie Patrysia .
Kotek trafił do Schronisko Ostrów z niesprawną przednią łapą i brzydko wyglądającą raną. Okazało się, że to porażenie nerwu promieniowego i stara, zakażona rana na powierzchni grzebietowej nadgarstka.
Niestety w tej sytuacji łapy nie dało się uratować i konieczna była jej amputacja. Być może, gdyby wcześniej trafił do schroniska i otrzymał pomoc, byłoby inaczej…
Patryś jest już po operacji, którą zniósł bardzo dzielnie . Teraz dochodzi do formy. W przyszłym tygodniu jedzie na badania kontrolne. Kotek cudownie sobie radzi na trzech łapkach.
Trzymajcie kciuki za dobre gojenie.
Dziękujemy Zespołowi Kuber-Vet Centrum Weterynaryjne za ogarnięcie tego cudnego chłopaka .
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt pokryło koszty leczenia Patrysia.
A chłopak mocno rozgląda się za dobrym domem (oczywiście „niewychodzacym”) .