Takie, ok. 5-miesięczne cudo „znalazło się” na terenie jednego z zakładów produkcyjnych. Kotka lgnie do ludzi, jest typowo domowa – komuś uciekła, znudziła się? Trudno powiedzieć .
Znalazła się jednak dobra duszyczka , która koteczkę zabezpieczyła. Malutka jest cudowna. Teraz dochodzi do siebie po „przygodach” ostatnich dni…
Mala, bo takie otrzymała imię, będzie zabezpieczona, wykastrowana i już niedługo będziemy szukać dla niej najlepszego domu .
Dziękujemy pani Amelii za zajęcie się kotką – to kolejne zwierzę, któremu pani Amelia pomogła .