Rudasek na pokładzie

Przez dłuższy czas błąkał się w jednej z podostrowskich wsi. Szukał pomocy, zbliżał się do domów. W końcu ktoś wrzucił informację na fb.

Właściciel się nie zgłosił, ale widząc stan kota, zareagowała pani Marta. Przywiozła i szukała pomocy. Dom tymczasowy zapewniła nieoceniona Renata, my objęliśmy chłopaka opieką weterynaryjną.

Kotek otrzymał imię Vincent i po wyleczeniu będzie szukał domu 🏠.

Dziękujemy pani Marcie za ratowanie chłopaka, a Renacie za przejęcie opieki nad nim – wspólnie uda nam się uratować kolejne stworzenie 💙💙💙.