To był prawdziwy wyścig z czasem!
🔴 Cel: znalezienie domu dla Gai, aby uniknęła pobytu w schronisku.
🔴 Czas: 14 dni.
Niemal 1000 udostępnień posta, 3 telefony w sprawie adopcji i 3 rezygnacje, w tym dwie w wiadomości sms 😐.
A teraz oficjalnie już możemy powiedzieć: cel osiągnięty – Gaja ma cudowny dom ❤️.
Wczoraj ostatnia kontrola i nasza dzielna panna wyruszyła w drogę do domu razem ze swoim nowymi opiekunami – Panią Kasią i Panem Karolem 🤩.
Gaja kradła serca wszystkich, których spotkała na swojej drodze (nasze również), bo mimo ciężkich przejść – to niesamowicie otwarta i radosna sunia 😍.
Wiele osób pomogło zmienić jej los, za co ogromnie dziękujemy:
❤️ Niesamowitym lekarzom z Kuber-Vet Centrum Weterynaryjne za ich oddanie i walkę o zdrowie suni, szczególnie dr Gosi, której oczkiem w głowie była Gaja,
❤️ Pani Sylwii, która dała dom tymczasowy suni, w tym najtrudniejszym okresie, podczas rekonwalescencji (to nie tylko kawałek posłania i pełna miska, to również podawanie leków, smarowanie ran),
❤️ Danusi, która pomogła ten dom znaleźć,
❤️ Nowym Opiekunom, którzy postanowili zaopiekować się tą przecudną dziewczyną 🐾🐾.
Dziękujemy również wszystkim, którzy udostępniali post, interesowali się losem Gai, kibicowali jej, trzymali kciuki ❤️.