Dziś u Rocha kolejny raz pojawiła się „niewidzialna ręka” – ręka czyniąca dobro, zostawiła worek karmy weterynaryjnej, dzięki której kondycja pieska się poprawia 💙.
Karina, jesteś Wielka!
Pani Maria pisze:
„Dziś znowu do Rocha dotarł worek specjalistycznej karmy Brit na stawy. Pani Karina działa jak „niewidzialna ręka”. Przekłada worek przez ogrodzenie, dzwoni i szybko odjeżdża. Nawet nie zdążę jej podziękować. Ma dziewczyna ogromne serducho dla mojego Rocha. I pewnie dla wszystkich sierściuchów.🐶🐱🥰. Dziś karmą zainteresował się nawet kot, próbując dostać się do worka. Pięknie dziękujemy Pani Karinie ❤️”
I my dziękujemy 💙💙💙