Niektóre sytuacje można rozpatrywać tylko w kontekście cudu – i to jedna z nich.
Kot, prawdopodobnie po wypadku – strasznie pokiereszowany, znaleziony przez Panią Bożenę. Przewieziony na cito do lecznicy DogWet – błyskawiczna operacja i czekanie. Zdrutowana szczęka, zaszyta powieka prawego oka.
Dziś, po niemal miesiącu, możemy powiedzieć, że kot ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze! Na zdjęciu po lewej – w chwili znalezienia, po prawej – teraz. Sprawna żuchwa i uratowana rogówka prawego oka 💙💙💙.
Dziękujemy ogromnie dr Kindze Lamperskiej za uratowanie kolejnego zwierzaka 💙.
Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt sfinansowało koszt leczenia kota, dzieki wpływom z Bazarek na podopiecznych OSMZ 💙. Dziękujemy, że pomagacie nam pomagać.
A teraz najlepsze, kotek został u Pani, która go znalazła 💙, lubimy takie h appy endy!