Dziś Dzień Dziecka, a wczoraj taki wyrośnięty dzieciak trafił pod naszą opiekę – pełen kleszczy i pcheł, z podwyższona temperaturą, wylękniony. Ratujemy, leczymy i wierzymy, że będzie zdrowa (bo to dziewczyna).
Nie prosiła się na ten świat, a jej życie do szczęśliwych nie należało. Od teraz, mamy nadzieję, będzie już tylko lepiej. Kiedy opuści lecznicę, czeka na nią dom 💙.
Nie rozmnażajcie bezmyślnie, ale szanujcie życie, które już się pojaw iło.