Pamiętacie tego malucha, który ukrywał się w schroniskowej budzie, bo przerażało go wszystko wokół? To ten sam pies 💙.
Wystarczyła zmiana otoczenia – dom tymczasowy, spokój, poczucie bezpieczeństwa i nastąpiła taka spektakularna zmiana!
Dafik z każdym dniem czuje się pewniejszy. Całkiem dobrze radzi sobie na spacerach (w schronisku nie było w ogóle o tym mowy). Nie czuje już strachu nawet w miejscach, gdzie ruch samochodów jest duży. Nie ma już oznak strachu, niechęci, ani chęci ucieczki.
Na spacerach jest grzeczny i posłuszny. Lubi towarzystwo psich przyjaciół.
Nie lubi hałasu (bardzo źle zniósł noworoczne fajerwerki 😣), ostatnia burza też nie była dla niego przyjemna. Szukał wtedy wtedy otuchy i wsparcia i teraz nareszcie je otrzymał 💙.
Dziękujemy Pani Astridzie za wspaniałą opiekę 💙.
Malucha czeka wkrótce czyszczenie i usunięcie dwóch zębów. Trzymajcie kciuki ✊✊✊.