Jestem Beethoven, mam 19,5 roku i jestem chory, choć patrząc na mnie, trudno w to uwierzyć!
Niedawno otrzymaliśmy wiadomość, która ścięła nas z nóg, Beethoven ma nowotwór i inne zmiany (jest tego niestety sporo 😔). Wyniki badań niestety nie kłamią, ale chłopak ma ogromną wolę życia i jest pod najlepszą opieką (Danusiu ❤️❤️❤️❤️).
Beethoven zaczął leczenie chemią paliatywną, która ma tylko zatrzymać, a nie wyleczyć raka, a także poprawić komfort życia. Dostaje tabletki. Jest na specjalnej diecie.
Staramy się choć w części wspierać jego leczenie.
Wszyscy trzymamy kciuki ✊✊✊✊✊.